Zapomnij o wszystkim i zanurz się w świecie rozrywki online - Ice Casino

Kalendarium

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

09-10.10.2024 · Packaging Innovations, Kraków

04-07.11.2024 · All4Pack, Paryż

13-15.11.2024 · TAROPAK, Poznań

Muzeum markowych wspomnień. Ewolucja historii opakowań.

Zwiedzających czeka moc emocji związanych nie tylko z oglądaniem takich eksponatów, jak telefon Gower-Bella z 1895 r., odkurzacz marki Star z 1911 r. czy pierwszy mobilny gramofon Pigmy Grand z 1909 r. „Gości Muzeum potrafi rozczulić widok puszki z gotowaną fasolą, którą jedli w dzieciństwie. Dla każdego taka podróż w czasie jest niesamowicie głębokim przeżyciem” – skomentował Robert Opie. Zbiory Muzeum liczą bowiem ponad 12 tys. eksponatów, których historia sięga nawet 150 lat wstecz.

 

Londyn kojarzy się głównie z herbatką o piątej u Królowej, woskowymi celebrytami w muzeum Madame Tussaud’s oraz z charakterystycznymi piętrowymi autobusami koloru nosa renifera Rudolfa. Jednak na mapie „opakowaniowego” turysty nie powinno zabraknąć jeszcze jednej pozycji: 2 Colville Mews, Lonsdale Road, Kensington w dzielnicy Notting Hill.

 

Paulina Malińska

Małgorzata Pietrzak

 

Pod tym adresem znajduje się miejsce, które nie pasuje do standardowej definicji atrakcji turystycznej. Muzeum Marek, Opakowań i Reklamy (The Museum of Brands, Packaging and Advertising) w swoich zbiorach posiada ponad 12 tys. unikatowych eksponatów, które jego założyciel – Robert Opie – pieczołowicie zbierał przez ostatnie 50 lat. Wszystko zaczęło się od opakowania Munchies, popularnej na Wyspach w latach 60. czekoladowej przekąski (sprzedawanej do dzisiaj, ale już pod szyldem Nestlé). „Uderzyła mnie, wtedy szesnastolatka, myśl, że opakowania należy kolekcjonować, bo nigdy nie wiadomo kiedy znikną z rynku. Pół wieku po tym wydarzeniu nadal mam listę około tysiąca projektów, które chciałbym umieścić w Muzeum, a każde z nich odzwierciedla kolejny krok ludzkości (prawie tak ważny jak dotarcie na Księżyc) w tworzeniu niesamowitych rzeczy” – skomentował Robert Opie.

 

 

„Kiedy poskładamy tysiące kawałków naszej społecznej historii w jedne, gigantyczne puzzle, obraz się wyostrza i ukazuje niesamowitą podróż, jaką społeczeństwo przeszło przez te wszystkie stulecia” – skomentował Robert Opie, dyrektor i założyciel Muzuem Marek, Opakowań i Reklamy.

Genealogia opakowań

Z czasem owo „opakowaniowe zbieractwo” przerodziło się z hobby w pasję i objęło nie tylko intrygujące opakowania produktów spożywczych, ale również prasy, gadżetów technologicznych, pamiątek, zabawek, projektów związanych z modą i designem. Zanim Muzeum otworzyło swoje drzwi dla turystów w1984 r. w Gloucester, gdzie funkcjonowało do 2001 r., w 1975 r. kolekcja Roberta Opie była dostępna w V&A muzeum w Londynie. Od grudnia 2005 r. Muzeum znajduje się w popularnej dzielnicy Notting Hill w Londynie i cieszy się od tego czasu jeszcze większą popularnością. Dzieje się tak nie tylko ze względu na niecodzienne eksponaty, zabierające odwiedzających w ponad 150-letnią podróż po historii opakowań (od pierwszego aparatu fotograficznego Kodaka i płyty brytyjskiej rockmanki Suzi Quatro „Can the Can” po popularne w latach 50. szafy grające), ale również dzięki zaawansowanej działalności edukacyjnej tego miejsca. Bowiem pracownicy angażują się w organizację zajęć dla studentów związanych z historią marek, oceną ich funkcjonalności i użyteczności, rozważaniem nad zmieniającymi się trendami, potrzebami społeczeństwa na przestrzeni XIX i XXI wieku. Idea Muzeum jest popularna jednak nie tylko na Wyspach: w 1993 r. eksponaty wyruszyły w międzynarodowe tournée do Japonii (kolekcja pt. „Skarby i przyjemności dzieciństwa”).

 

 

 

 

 

„Moim ulubionym opakowaniem jest karton w kształcie piramidy na czekoladę Toblerone, który praktycznie się nie zmienił od wprowadzenia go na rynek w 1930 r. Kojarzy mi się jednoznacznie z wyjazdami z rodziną na wakacje i przywożeniem szwajcarskiego smakołyku jako prezentu dla znajomych” – skomentował Neil Ridulfa, rzecznik prasowy Muzeum.

Suvenir od Persila

Obecnie sami odwiedzający często przynoszą ze sobą ciekawe eksponaty, np. te związane z Diamentowym Jubileuszem panowania Królowej Elżbiety II zostały przekazane instytucji przez takie marki jak: Kelloggs, Mars czy Haribo. Każdy taki obiekt jest poddawany wnikliwej ocenie dyrekcji muzeum zanim wyląduje na ekspozycji. Oceniana jest zwłaszcza możliwość wypełnienia luki w drodze ewolucyjnej danego opakowania od epoki wiktoriańskiej do czasów współczesnych. Nadal jednak ogromna większość to prywatne zbiory Roberta Opie. „Największe wrażenie na zwiedzających robią eksponaty z ich dzieciństwa, jak np. kolekcje zabawek Star Wars z 1970 r. czy opakowania słodyczy z lat 60., których nie ma już od dawna w sprzedaży” – skomentowała Anna Terry, kierownik Muzeum.

Ponadto, przyciąga ono nie tylko studentów, którzy zainspirowani eksponatami decydują się na zmianę profilu studiów (prawdziwy przypadek), czy turystów zainteresowanych czymś więcej niż Big Benem i Eye of London. Miejsce to jest równie często odwiedzane przez agencje marketingowe i największych projektantów, którzy nie tylko szukają nowych bodźców, ale również mają szansę spojrzeć na ewolucję produktów swoich klientów pod innym kątem. Jakie jest ulubione opakowanie Roberta Opie tego nie wie nikt, ale z pewnością opakowanie Munchies powinno zostać dodane do listy najciekawszych souvenir z Londynu. 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Oferujemy najlepsze i najbardziej ekscytujące gry - Ice Casino

Komentarz miesiąca

Świat opakowań w Düsseldorfie...

Po ośmioletniej przerwie w organizacji drupy, już za kilka dni w Düsseldorfie odbędą się długo wyczekiwane targi. Ostatnie targi poligraficzne i papiernicze drupa (Messe für Druck und Papier) w 2016 roku bardzo intensywnie rozwinęły się w kierunku opakowań. W efekcie wszystkie opakowania trzeba wydrukować. Tendencja ta w tym roku jest kontynuowana, ponieważ branża poligraficzna i opakowaniowa uległa ogromnym zmianom. „Zwykły” druk...

Reklama

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty