Zapomnij o wszystkim i zanurz się w świecie rozrywki online - Ice Casino

Kalendarium

19-21.03.2024 · Logimat, Stuttgart

23-25.04.2024 · Warsaw Pack, Nadarzyn

21-24.05.2024 · Plastpol, Kielce

28.05-07.06.2024 · drupa, Düsseldorf

19-20.06.2024 · PCI Days, Warszawa

Dlaczego outsourcing? Zlecanie produkcji firmom zewnętrznym.

data publikacji: czerwiec 2011

Paweł Kosowicz

 

Trzy proste, bardzo przyziemne argumenty powinny wpłynąć na decyzję producenta czy zlecać wykonanie pewnych etapów produkcji firmom zewnętrznym, czy poszerzać własne możliwości produkcyjne. Decyzja ta nie powinna być jednak pochopna.

 

Wielu producentów opakowań stoi przed dylematem – zlecać poszczególne etapy produkcji firmom zewnętrznym czy może lepiej jest dążyć do jak największej produkcji we własnym zakresie? Z jednej strony możemy mówić o pozbyciu się wielu problemów produkcyjnych i braku konieczności inwestowania we własny park maszynowy, z drugiej natomiast może to być utrata własnego zarobku. Uporządkujmy więc te argumenty.

 

Wygoda

Jest to argument bardzo przyziemny, jednak jak najbardziej prawdziwy. Dzięki zleceniu danej produkcji firmie zewnętrznej, klient unika konieczności dostosowywania swojej organizacji do nadzoru nad procesem produkcji. Korzysta wówczas z wiedzy i doświadczenia firmy wykonującej dane zlecenie. Dotyczy to: planowania, zakupu i kontroli surowców, opracowania procedur jakościowych, problemów technicznych. Co-packer posiada taką wiedzę, doświadczenie i organizację, które zostaną wykorzystane do obsługi dodatkowego kontraktu. Tymczasem klient musi to wszystko tworzyć od początku. Co jeżeli klient zdecyduje się na zdobycie takiej wiedzy i doświadczenia oraz przystosowywania organizacji? Przecież jeżeli tak postanowi, to dlaczego miałoby mu się nie udać? Proces tworzenia takiej organizacji może być długi i trudny ale jak najbardziej do osiągnięcia. Przechodzimy wówczas do kolejnego etapu.

 

Marża operacyjna

W outsourcingu podwykonawca, dzięki korzyści skali, ponosi niższe koszty związane z prowadzeniem takiej produkcji. Organizacja i środki trwałe podwykonawcy są transferowane do obsługi nowego kontraktu bez znaczącego wzrostu kosztów stałych. Klient, ponosząc te wszystkie koszty stałe, może je przypisać tylko swojej produkcji, co w rezultacie przekłada się na wyższe koszty jednostkowe. Co jednak jeżeli środki trwałe zakupione przez klienta w kontekście kontraktu są wykorzystane w wysokim stopniu? Przecież wówczas koszt jednostkowy klienta i podwykonawcy będą na podobnym poziomie. Poza tym podwykonawca przecież narzuca jeszcze swoją marżę? To wszystko jest możliwe. Załóżmy, że klient osiąga taki sam lub zbliżony koszt jednostkowy jak podwykonawca. Zważywszy na argumenty wspomniane powyżej jest to możliwe aczkolwiek bardzo trudne. Klient zyskuje wówczas marżę, którą musiałby zapłacić dostawcy. Tym samym podwyższa zyskowność swojej produkcji. Wówczas należałoby spojrzeć na zagadnienie outsourcingu z perspektywy najbardziej makro.

 

Koszt kapitału

Realizacja kontraktu wymaga zainwestowania konkretnej ilości kapitału. Nie tylko w środki trwałe, ale również w należności oraz stany magazynowe. Jest to kapitał permanentnie zamrożony. W tym momencie klient powinien zadać sobie pytanie, czy jest dla niego opłacalne inwestować swój kapitał w samodzielną realizację tego kontraktu. To, co może zyskać, to większa marża na sprzedaży; to, co traci, to alternatywne sposoby inwestycji kapitału: rozwój linii produktowej, promocja, budowa marki.

Według analizy kilku firm zajmujących się pakowaniem usługowym można wyliczyć, że średnia stopa zwrotu z kapitału zainwestowanego w środki trwałe, organizację i kapitał obrotowy to od 4 do 10 proc. w skali roku. Oznacza to, że klient decydując się na samodzielną realizację produkcji i pakowania może uzyskać zwrot z zainwestowanego kapitału w tym celu maksymalnie 10 proc. Z dużą dozą prawdopodobieństwa, że będzie to jednak trochę mniej. Czy to jest dużo? I to właśnie pytanie powinien zadać sobie klient. Jeżeli ma on dobre projekty i pomysły na inwestycję kapitału, które dadzą większy zwrot, powinien skupić się właśnie na nich. Jeżeli takowych nie ma, a zwrot z dodatkowo zainwestowanego kapitału na poziomie od 4 do 10 proc. jest dla niego satysfakcjonujący, powinien zainwestować w uruchomienie produkcji/pakowania we własnym zakresie.

Oczywiście pod warunkiem spełnienia dwóch wcześniejszych warunków, co może być długim i trudnym procesem.

 

Paweł Kosowicz jest dyrektorem generalnym firmy Profil, jednej z wiodących firm w Europie na rynku usługowego pakowania w laminaty giętkie.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Oferujemy najlepsze i najbardziej ekscytujące gry - Ice Casino

Komentarz miesiąca

Fakty i Liczby…

Na początku maja tego roku, po sześciu latach bezkrólewia, ponownie odbędą się targi interpack. W tym czasie Świat nie tylko zmienił się, ale jest już inny. Oprócz koronawirusa, konfliktów, wojen i środowiska, jeden temat jest bardzo aktualny: rosnąca populacja na tej planecie. Indie wyprzedziły już Chiny z ilością 1,4 miliarda obywateli. Oznacza to, że coraz więcej osób potrzebuje żywności, najlepiej w dobrych opakowaniach. Produkcja żywności stanowi tak samo gorący temat dyskusji jak i temat środowiska czy ruchu samochodowego.

Reklama

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty